W słoneczny, majowy dzień wyruszyliśmy do kopalni soli w Kłodawie oraz do zoo w Borysewie. Wrażeń było co niemiara: zjazd windą pod ziemię na głębokość 500 metrów, spacer korytarzami kopalni, spotkania z duchem kopalni spełniającym życzenia, a nawet wampirem. Mogliśmy też posmakować solnej skały. A potem wizyta w zoo, w którym uczestniczyliśmy w karmieniu białych tygrysów, białych lwów oraz foki o imieniu Dawid. Rozczulił nas też widok małego gibona i lemura oraz maleńkich kapucynek 🙂