Od Gór Izerskich aż po Bieszczady. Od karkonoskich form skalnych, poprzez Sudety, Tatry i Beskidy, aż po bieszczadzkie połoniny. Od sześciuset dwunastu m. n.p.m. po dwuipółtysięcznik. Od miejscowości oddalonych od domu o 3h po bieszczadzką wyprawę w 10h. 28 szczytów i 28 pieczątek na pamiątkę wejścia na wszystkie szczyty polskich górskich pasm w dedykowanej do potwierdzeń książeczce. Korona Gór Polski.
Każde z pasm o innym ukształtowaniu, wszystkie widoki na szczytach piękne, choć nie zawsze czekały na nas na szczycie wieża widokowa i przejrzyste powietrze bez jednej chmurki na niebie. Tego wyczynu udało się dokonać wspólnie z rodzicami rodzeństwu Natalii z 7B i Mateuszowi z 4A. Każdy ze szczytów, każda z wypraw, każdy ze szlaków był inny i wszystkie pozostawiły wiele wspomnień. Niektóre z wejść miały miejsce w grupie znajomych, w Beskidzie Niskim na Lackową towarzyszył nam z parkingu aż na sam szczyt miejscowy pies o imieniu Ami (w nagrodę za wspólne trudy dzieliliśmy się z nim na szlaku naszym prowiantem). Na trasie nauczyliśmy się pozdrawiać napotykanych po drodze turystów i zaowocowało to aż tak, że podczas wycieczki w Pieninach poznaliśmy wspaniałych znajomych Leszka, Adriana i Kazika z Jastrzębia Zdroju, z którymi utrzymujemy stały kontakt do dziś i z którymi wspólnie byliśmy jeszcze na szczycie Beskidu Żywieckiego – Babiej Górze oraz w Tatrach na Rysach. A poznaliśmy się… przypadkowo na szlaku… Same góry to jedno, ale niezapomniane pozostają również w naszej pamięci urokliwe górskie miasteczka, pomniki przyrody, jaskinie, pałace i zamki, obserwatorium astronomiczne na górze Lubomir w Beskidzie Makowskim w dniu częściowego zaćmienia słońca 25.10.2022 r. (najbliższe będzie dopiero 29.03.2025 r.), które odwiedzaliśmy przy okazji naszych górskich wypraw.
Nie da się też nie wspomnieć o naszych wspólnych owocowych piknikach na rozłożystych halach, łąkach i polanach. Wcześniej już też chodziliśmy po górach, ale ile razy można zdobywać wchodząc na szczyt z różnych stron np. Wielką Sowę, kiedy wiadomo, że na szczycie będzie stała ta sama murowana wieża… Niekiedy nie było łatwo, doskwierał nam wiatr, czasem upał, a czasem brak siły w nogach i zwykłe zmęczenie. Satysfakcja jest jednak ogromna. I Was również zachęcamy do zdobycia wszystkich 28 szczytów. Niezapomniane przeżycia czekają na górskich szlakach 🙂
Poniżej krótka fotorelacja z niektórych naszych wypraw będąca uwiecznieniem tych pięknych chwil spędzonych w niezwykle urokliwych miejscach z dala od cywilizacji i wielkomiejskiego zgiełku (oraz dzwonków na lekcje 🙂 ).